Na początku lat 60-tych, trzech chłopców w wieku 10-12 lat w trakcie prac polowych związanych z wykopkami ziemniaków, zauważyło wychodzące z pobliskich krzaków dwie małe, pokraczne zielone istoty. Chłopcy widzieli postacie z odległości 10-15 metrów. Miały one ok 120 cm wzrostu, były całe zielone i szybko się poruszały. Gdy chłopcy zaczęli iść w stronę istot, te szybko wycofały się w krzaki. Wystraszeni pobiegli do mamy, lecz zanim zdążyli ją zawołać, istoty skryły się już w krzakach, które chłopcy obrzucili jeszcze bryłami ziemi.