14 kwietnia 2020 r. ok. 22:00 wieczorem, w okolicy Polany k/Czarnej w Bieszczadach, dwie osoby zaobserwowały mocno świecącą „gwiazdę” wykonującą zygzakowate manewry. Kiedy świadkowie wzięli lunetę 20×60 okazało się, że jest to obiekt o wyglądzie „kapelusza” z rzędem mocno świecących świateł. „Kiedy udało mi się ów obiekt namierzyć, nastroiłam ostrość i doznałam szoku. Obiekt wyglądał jak maszyna, podobna do spodka, jednak bardziej w kształcie kapelusza. Jakby okrągła czapka i rondo. Na tej dolnej linie ronda świeciły się wielkie kolorowe światła” – wspomina jedna z kobiet.
Widziałem chyba ten sam obiekt nad gliwicami , 12.04.wieczorem.