Świadkiem tego zdarzenia była 5-letnia wówczas dziewczynka, która w upalne popołudnie 16 sierpnia 1949 roku, w dniu śmierci swojego dziadka, wracała sama z wiejskiego przedszkola do domu znajdującego się na skraju Woli Drzewieckiej. Będąc blisko swojego domu zauważyła na trawie szarozielony obiekt, który swym wyglądem przypominał spłaszczonego bąka – zabawkę. Dziewczynka zaciekawiona widokiem podeszła do obiektu i przykucała tuż obok niego. Po chwili przyglądania się postanowiła wskazującym palcem prawej ręki dotknąć jego metalicznej powierzchni. Wówczas poczuła lekkie parzenie – drganie podobne do „działania prądu”