UFO nad Człuchowem 30 stycznia 1981 r.

W tym przypadku nie odnotowano obecności obiektu UFO, jednak ogólny widok zaobserwowanego świetlnego zjawiska sugerował, że było ono spowodowane punktowym źródłem światła. Wszystko zaczęło się około godz. 18:00, gdy na południowo-wschodniej części miasta w okolicy dworca PKP zaobserwowano łuny biało niebieskiego światła. Następnie łuny widziano w kierunku północno-zachodnim oraz zachodnim, gdzie mieszkanka Człuchowa G.M. ok. godz. 19-tej dostrzegła z okna pokoju jasną poświatę. Wyszła na balkon i w odległości ok. 300 m od budynku, w którym mieszka zobaczyła jak błyszczy w ciemnościach jaskrawa poświata o półkolistym kształcie, lecz świadek nie widziała źródła jej światła, gdyż widok przesłaniał budynek. Łuna nie pulsowała i po kilku sekundach zgasła. Inny świadek Z.J. ok. godz. 19:45 oglądał właśnie w tv “dziennik” przy zapalonym w pokoju świetle, gdy nagle wszystko przygasło, na telewizorze jednocześnie zdeformował-zamglił się obraz. Po 1-2 sekundzie wszystko zgasło łącznie z tv. I w tym samym czasie świadek zauważył za oknem łunę na tyle jasną, że w pokoju można było rozpoznać sprzęty, a za oknem wyraźnie widać były kontury budynków i krajobrazu. Z.J. widział błękitną łunę z odcieniem mleczno-żółtawym, złotym, która barwą przypominała światło towarzyszące spawaniu elektrycznym, lecz nie pulsujące tylko o stałym natężeniu. Świadek wraz z domownikami zastanawiał się skąd tak świeci i postanowił iść do drugiego pokoju, i tam światło sprawiało wrażenie jeszcze bardziej intensywnego. Następnie wrócił do pierwszego i wyszedł na balkon i tam będąc w zasięgu światła stwierdził, że przenika ono jakby przez dach, a przedmioty nie rzucają cienia. Jako, że Z.J. mieszkał na ostatnim piętrze bloku postanowił udać się na dach. Idąc korytarzem stwierdził, że jest ciemniej niż w domu, co mogło być spowodowane tym, że nie było tam klasycznych okien tylko ściany zbudowane z luksferów, przez które widział przebijające się światło z podwórza. Zanim Z.J. zdążył wychylić się przez klapę w dachu, zjawiska już nie było. Gdy powrócił do domu światło w pokoju paliło się i grał tv bez zakłóceń.

Opis załączników (jeśli są, będą zaprezentowane pod treścią relacji):
Wygląd zjawiska (za: UFO nad Polską)
Data obserwacji: 30 styczeń 1981
Miejscowość: Człuchów (pomorskie)
Opis obiektu: Nie zaobserwowano samego obiektu, jednak ogólny widok zaobserwowanego świetlnego zjawiska sugerował, że było ono spowodowane punktowym źródłem światła
Czy zauważono jakieś istoty: nie
Liczba świadków: kilkoro świadków
Czas trwania obserwacji: zjawisko obserwowano na przestrzeni ok 2 godzin
Źródło: Opracował Marcin Stachurski. Na podstawie: Krzysztof Piechota - "Spotkania Dalekie - spotkania Bliskie: Dlaczego Człuchów?" - Skrzydlata Polska nr 25/1985 r., Krzysztof Piechota - "Spotkania Dalekie - Spotkania Bliskie: Dlaczego Człuchów? (2)" - Skrzydlata Polska nr 26/1985 r., Krzysztof Piechota - Zjawiska świetlne - zwykła cecha NOLi" - kwartalnik UFO nr 17 (1/1994)

1 komentarz do “UFO nad Człuchowem 30 stycznia 1981 r.”

  1. Ja tez widzialam! Myslalam ze jestem nienormalna poniewaz mialam wtedy okolo 9 albo 10 lat. Na ulicy Slowackiego. Teraz wiem ze mimo tylu uplywu lat nic mi sie nie przewidzialo !!!

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Leave the field below empty!