Poniżej prezentujemy treść korespondencji od słuchacza Radia Paranormalium, nadesłanej w 2016 roku:
Lato Anno Domini 2015.
Spędzałem wakacje w domu na wsi.
Ok godziny 4:30 obudził mnie nietoperz latający w kółko nad sufitem – wstałem, wystraszyłem go i wyleciał przez otwarte okno. Podszedłem do okna i zobaczyłem punkt na niebie. Wyglądał jak dysk z zielonym światłem na jego dole. Leciał pod pod małym kątem, wznosząc się w górę. Kiedy tylko chciałem skupić uwagę na tym obiekcie, poczułem bardzo niskie tony wewnątrz mojej czaszki, które zaburzyły moją świadomość, powodując mimowolne opadanie mojego wzroku w kierunku podłogi. Gdy obiekt był już poza moim polem widzenia, świadomość powracała. Starałem się skupić wzrok na obiekcie ponownie, ale sytuacja z tymi niskimi częstotliwościami wszechogarniającymi moją percepcję się powtórzyła.
Później obiekt zniknął.