UFO w Zagórzanach koło Gorlic. Obserwacja z zimy 1992 r.

Witam.

Chciałbym podzielić się swoją relacją z obserwacji UFO w 1992 roku w okresie zimowym.

Ferie jak co roku spędzałem u dziadków w miejscowości Zagórzany koło Gorlic. Dom dziadków leży w odległości około 150m od torów kolejowych. Owe tory widoczne są z domu przez duże szerokie okno siedząc w salonie.

Pewnego zimowego wieczoru oglądając z dziadkami w telewizji Wiadomości (miałem wówczas 8 lat) zauważyłem jak co wieczór przejeżdżający pociąg. Był to pociąg typu BIP czyli z piętrowymi oliwkowymi wagonami. Był już wieczór, na zewnątrz było ciemno ale z racji niewielkiej odległości od torów wyraźnie było widać 2 rzędy świateł wagonów. Gdy obserwowałem pociąg, nagle w polu widzenia nad pociągiem pojawił się obiekt w kształcie księżyca w pełni. Poruszał się w przeciwnym kierunku do pociągu. Jego średnica porównywalna była z wysokością wagonów. Poruszał  się około 2-3 m nad wagonami. Zrobiło to na mnie tak piorunujące wrażenie, że nie potrafiłem wykrztusić z siebie słowa. Chciałem powiedzieć dziadkom, żeby popatrzyli ale nie dałem rady. Byłem przerażony. Oczywiście w wieku 8-9 lat nie miałem pojęcia o istnieniu UFO. Dla mnie w tym momencie była to kometa, która spada i tylko czekałem na wybuch, który wszystkich zabije. (Tak to w tamtym momencie odebrałem, z przerażeniem!) Obiekt poruszał się może 50km/h więc widoczny był dłuższą chwilę. O całej sprawie powiedziałem babci na drugi dzień rano. Oczywiście temat zbagatelizowała.

W zał. przesyłam szkic jak to wyglądało z mojej perspektywy.

Z rozmów, które przeprowadziłem z różnymi ludźmi po latach wiem, że pamiętają oni lub słyszeli o jakimś incydencie nad Gorlicami w tamtych latach. Niestety są to relacje nie z pierwszej ręki (ktoś… coś…)

3 komentarze do “UFO w Zagórzanach koło Gorlic. Obserwacja z zimy 1992 r.”

Dodaj komentarz

Leave the field below empty!